avatary, podpisy i inne metody znaczenia terenu

skąd wzięły się wasze avatary i podpisy, co przedstawiają, dlaczego taki wybór?

jak ktoś nie wie, co przedstawia mój avatar, to nie chcę z nim rozmawiać.

Oj, lorku, nie możesz zakładać, że każdy tu obecny jest jakiś nerdem. Ja na przykład Gwiezdnych Wojen nie widziałam. Znaczy, widziałam pół pierwszych, uznałam, że nudne i odpuściłam.

właśnie przestało być ważne to, że jesteś spoko osobą. właśnie zaczęłam tobą gardzić </3

Nie każdy musi być nerdem, ale avatar lori to bardzo ważna ikona popkultury . wszyscy kojarzą star warsy, tak jak titanica czy modę na sukces. xD

http://media.bestofmicro.com/star-trek-cbs-youtube,T-J-163063-1.jpg
Ale jeśli chodzi o bycie nerdem - tego nie trzeba kojarzyć (bo osobiscie żałuje, że to znam xd)

Ikoną popkultury to jest Potwór Ciasteczkowy. Indoktrynują nas w religii ciasteczek od małego już. Nigdy nie zapomnę szoku, jakiego doznałam, gdy odkryłam - dorosłą będąc - że kręciliśmy sobie przecież w Polsce naszą własną wersję Sezamkowej, Turnau w niej występował o.o

Sou napisał:

Nie każdy musi być nerdem, ale avatar lori to bardzo ważna ikona popkultury . wszyscy kojarzą star warsy, tak jak titanica czy modę na sukces. xD

Nie ma to jak wsadzić Gwiezdne wojny do jednego worka z Modą na sukces ;D respekt.
Koooooooooooooocham Jude'a <3

celowo zrobiłam taki kontrast, bo coś pokrewnego nie pasowało zupełnie do tego, co chciałam przekazać .

jak ulica sezamkowa, to i smerfy. i tom i jerry. oglądałam dzisiaj toma i jerry'ego do obiadu <3

ja zawsze oglądam toma i jerry'ego do obiadu. znaczy się zawsze mam włączony cartoon network. chyba jestem uzależniona. dlatego mam na avku robaszka z pory na przygodę, to chyba ostatnio moja ulubiona kreskówka, nawet prawie bardziej ulubiona niż flapjack.

o matko. widziałam ostatnio odcinek flapjacka, który praktycznie wprost mówił o ćpaniu. XD napili się raz super tęczowego napoju i już nic więcej się dla nich nie liczyło, byle tylko napić sie znowu i rzygać tęczą. XD bajki na cartoon network rządzą. ;]

A teges. Jak będę miała pomysł na avatar, to wstawię.

Ja mam avatar, który zrobiła dla mnie Sylv jakieś dwa lata temu. Nadal uważam, że jest milutki i pasuje, zwłaszcza, że wróciłam dziś z konwentu :]

Ikona popkultury sruly, ikona to są panowie na moim avku :]

próba(sprawdzam co mam).

edit:

a. no to jak miałam sesje zimową to zostało to stworzone przeze mnie jako niby, że to ja

Mój avatar się gdzieś tworzy, bo jeszcze nie wiem co.

A w podpisie Ivan Miljković - na nim nawet róż jest sexy.

wrzuciłam obrazek z folderu "lol" z obrazkami z kwejka. W sumie mam to na tapecie. Miau.

A ja mam sobie Hayley Williams. Nie żebym była jakąś wielką fanką Paramore, w sumie jeśli mam być szczera, to wcale tego nie słucham i zaledwie o uszy mi się parę piosenek obiło, ale jej zacny pysk i jeszcze zacniejsze oczodajne kudły kojarzą mi się z dzieckiem, które kiedyś tworzyłam no i tak sobie już zostało. A poza tym minę także ma nim zacną. Ot
Ale zapewne zmienię niedługo xD

Niewiadoma, dodaj sobie avatar i podpis, pamietam ze na zbiorowisku je uwielbialam, potrafilam godzinami siedziec i patrzyc na twoje animacje, takie tam ambitne rozrywki

lori napisał:

Niewiadoma, dodaj sobie avatar i podpis, pamietam ze na zbiorowisku je uwielbialam, potrafilam godzinami siedziec i patrzyc na twoje animacje, takie tam ambitne rozrywki

E tam, ja juz nie mam fajnych bo nie forumuje, moze zaraz sobie wstawie swoje mordke, tylko cos na niej nabazgrze-photoshopowo.

Moja absolutnie największa miłość na świecie: EWAAAAAN! <3

nie widzę tego Twojego Ewana

Ja też. Tak jak nie widzę Twojego affka, Pe.

Ale jak to!? *obudzenie* W sumie nie mam pojęcia dlaczego.

Ja tez nie widze, a szkoda bo jak to Ewan Mcgregor to ja chce (innych Ewanow nie znam).
A ja mam juz swoja gebe i nawet sie rusza, rybia buzia jak tap madl.

O fak i moj tez zniknal...

Nooo, wygląda to na grupowe zaginięcie

avatar mam taki, bo taki pasował do nazwy, a nigdy nikt nie zrobi ładnego różowego obrazka z cyferką 23. Zawsze jest sweet szęstnaście.