| oposiątka lalala bum tarara chomik i linia najmniejszego oporu. |
| | proszę państwa, oto film | |
| | Autor | Wiadomość |
---|
Sylv
Liczba postów : 146
| Temat: proszę państwa, oto film Czw Cze 23, 2011 7:38 pm | |
| Filmy występują w naturze w różnych postaciach - są krótkometrażowe i długometrażowe, choć te drugie przeważają. Umaszczenie waha się od czarno-białego [starsze okazy] do kolorowego [młodsze]. Cechą charakterystyczną jest tendencja do wywoływania różnych uczuć w odbiorcy [z usypianiem włącznie]. Można je znaleźć w kinach, w domach [własnych lub cudzych] lub innych, dziwnych miejscach. Jeśli chcesz opowiedzieć o swojej konfrontacji z jakimś przedstawicielem tego gatunku - nie krępuj się. | |
| | | Lysia
Liczba postów : 158 skąd : kosakowskie łąki
| Temat: Re: proszę państwa, oto film Pią Cze 24, 2011 6:32 pm | |
| Ja chciałam się pochwalić, że zupełnym przypadkiem (przez skinheadów - potencjalnych gwałcicieli i brak centrum miasta w centrum miasta) obejrzałam ostatnio najnowszych X-Menów. Nie lubię X-Menów. Chyba nawet słabsi byli od poprzednich, bo pozbawieni klaty Jackmana. Ale zabawnie było. Tylko w tej takiej durnej wersji. Ale Bestię grał TONE ZE SKIIIIIINSÓW! *___* (prawie się zaśliniłam, zaśliniłabym się pewnie naprawdę, gdybym się nie bała ataku zazdrości po mej lewicy). (haha, Tone ze Skinsów jak Jurand ze Spychowa) Widziałam też Thora, jeśli chodzi o produkcje Marvelowe. Thor był ciekawszy. I więcej fajnych facetów było, nie da się ukryć. Paradoksalnie najbardziej wkurwiająca była Portman, chociaż ją lubię, ten wątek mnie rozwalał. Za pluszowy. Ale co się da poradzić. | |
| | | ett
Liczba postów : 91 skąd : zabrze
| Temat: Re: proszę państwa, oto film Pią Cze 24, 2011 7:52 pm | |
| w kwestii adaptacji komiksów: nie ma nic lepszego niż tdk. FAKT NIE PODLEGAJĄCY DYSKUSJI.
i jeśli już podjęłaś ten wątek to przepraszam, ale muszę to oficjalnie napisać: MICHAEL! rzucanie krzesłami mogę wybaczyć, ale naprawdę zastanawiam się jak on wybiera te filmy. taki utalentowany facet powinien mieć zakaz angażowania się w szmiry. bo potem ja to muszę oglądać. a czasem to naprawdę boli (jak town creek, o mamo, co to było, co to było, tyle dobrze, że chociaż Karol jeszcze był, inaczej nie dałabym rady)
poskarżę się też przy okazji: nikt nie chce obejrzeć ze mną Melancholii. | |
| | | Sylv
Liczba postów : 146
| Temat: Re: proszę państwa, oto film Pią Cze 24, 2011 8:04 pm | |
| ja bym chętnie obejrzała, ale mam ten sam problem - nikt nie chce się poświęcić i iść ze mną do kina T.T ludzie są podli, a 'melancholia' wygląda tak uroczo!
a ostatnio - w końcu! - obejrzałam pierwszą część 'HP i insygniów śmierci'. książki praktycznie nie pamiętam, chociaż czytałam dwukrotnie, więc większość wydarzeń mi albo wypadła z pamięci, albo się całkiem pomieszała - ale i tak wiedziałam, że pominęli tak ważne elementy jak zabranie oka moody'ego z drzwi umbridge. tak mnie to oburzyło, że o mały włos, a wyłączyłabym. a tak poważnie - niesłusznie się obawiałam, że im bliżej końca, tym filmy będą gorsze, a ja będę miała wrażenie, że mi się dzieciństwo kończy. nic tylko czekać na część drugą. | |
| | | Lysia
Liczba postów : 158 skąd : kosakowskie łąki
| Temat: Re: proszę państwa, oto film Sob Cze 25, 2011 3:19 pm | |
| E tam, szóstka i gajer Draczego aktualnie wygrywają w moim rankingu. Niestety. Jestem już za stara na ślinienie się do Wooda, czuję się jak pedofil. Ogólnie chciałabym wyznać, że ze mną też nikt nie chce obejrzeć Melancholii, chociaż przyjaźnię się z ludźmi, którzy studiują film. No doprawdy. Niby tacy artyści, a jedyny film, jaki z nimi widziałam w kinie to Thor właśnie x.x | |
| | | ett
Liczba postów : 91 skąd : zabrze
| Temat: Re: proszę państwa, oto film Sob Cze 25, 2011 4:10 pm | |
| I co, dopatrzyli się jakiś wartości artystycznych poza klatą głównego bohatera? | |
| | | Lysia
Liczba postów : 158 skąd : kosakowskie łąki
| Temat: Re: proszę państwa, oto film Sob Cze 25, 2011 4:16 pm | |
| No właśnie nie. Wykazali się za to ignoracją mitologiczną, dopytując na przykład, dlaczego Loki jest synem giganta o.o, co, jak się domyślasz, było niezwykle irytujące. | |
| | | ett
Liczba postów : 91 skąd : zabrze
| Temat: Re: proszę państwa, oto film Nie Lip 10, 2011 1:40 pm | |
| Szkoda. Liczyłam, że odkryli jakieś głębokie i bardzo dobrze zamaskowane przesłanie, no wiesz, drugie, trzecie i dziesiąte dno. Jakieś: kup sobie młot, będziesz zajebisty. W końcu musieli ich skrzywić odpowiednio na tych studiach, nie? A tu guzik.
edit: obejrzałam nowych X-Menów! Nie było aż tak źle jak z poprzednimi częściami, ale litości, 87% pozytywnych opinii na RT? Serio? Trochę fabuły w blockbusterze i wszyscy miękną. Jakąś tam psychologią postaci panowie połaskotali mnie tylko na początku, potem było już tylko gorzej. Trafiło się kilka zabawnych scen, jak ta z Jackmanem albo tekst o kobietach w CIA, ale to wszystko. Poza tym, efekty były żenujące jak na film, który jedzie głównie na efektach. Klimat lat 60. nie istniał. Finał był już rasowo koszmarny. Ciekawe, co na to towarzysz Fidel? Żeby mu się tak mutanci pałętali po wyspie, wstyd. No ale był Michael, i to w dodatku szprechający w czterech językach. Tylko trochę smutno było patrzeć, jak się wysila w takiej oszałamiającej produkcji. Marnotrawstwo czasu i talentu. Niech sobie odpuszczą kontynuację, będzie tylko gorzej. | |
| | | Penny
Liczba postów : 77
| Temat: Re: proszę państwa, oto film Nie Lip 10, 2011 3:01 pm | |
| A ja wczoraj się wybrałam na Kła. Do teraz czuję obrzydliwy niepokój, dawno żaden film mnie tak nie uderzył. Aktorzy powalający. Nie ogarniam, nadal. Ale polecam, bardzobardzo.! I jeszcze Kobietę, która pragnęła mężczyzny. Erotyczny dramat, z Dorocińskim (!), SGH się przewija, strasznie mi się spodobał, chociaż też siada na psychę. | |
| | | ett
Liczba postów : 91 skąd : zabrze
| Temat: Re: proszę państwa, oto film Pon Lip 11, 2011 7:55 pm | |
| Kieł podobno miażdży. Ale oglądać coś takiego w taką piękną pogodę? Nieee. Poczekam na deszcz.
Wczoraj miałam mały maraton filmów Scorsese. Obejrzeliśmy w końcu Aviatora, ale nie powiem, żeby mnie zachwycił. Jasne, trzymał poziom, Blanchett była przezabawna w roli Hepburn, Leo uroczo zgrywał świra, ale dużo lepiej bawiłam się przy Infiltracji, chociaż już to widziałam. Chiński oryginał podobno lepszy, nie wiem, nie widziałam - lubię ten film za jego ironiczną atmosferę. Przywraca wiarę w sens istnienia amerykańskiego kina. Nicholson uroczo przejaskrawiony, Damon nawet mnie nie irytował, Wahlberg o dziwo też nie, ale bezsprzecznie to Leo był najjaśniejszą gwiazdą tego filmu. Zakończenie miażdży. Takie kryminały to można oglądać. | |
| | | Sou
Liczba postów : 119
| Temat: Re: proszę państwa, oto film Pon Lip 18, 2011 1:07 pm | |
| Brunet wieczorową porą
czyli Sonia ogląda stare, polskie filmy. O ile znałam już wczesniej ten bardzo szczególny klimat kina rodem z peerelu, o tyle pierwszy raz spotkałam się z rodzimą produkcją w takim stopniu PSYCHODELICZNĄ. | |
| | | ett
Liczba postów : 91 skąd : zabrze
| Temat: Re: proszę państwa, oto film Wto Lip 19, 2011 12:09 pm | |
| Zakochany bez pamięci mnie znokautował. Myślałam sobie: o cholera, dramat i Jim Carrey w roli głównej, to będzie koszmar. Nigdy się bardziej nie pomyliłam. Facet był po prostu nieziemski. Totalne zaćmienie bez zaskoczenia: absolutny hit, mimo tej rozlazłej końcówki z doklejanymi wąsami. Co za postać z tego Rimbaud! Leo miażdżył. Wydrapię oczy każdemu, kto mi powie, że ten facet jest marnym aktorem. No i Debiutanci. Najbardziej pluszowy film, jaki kiedykolwiek widziałam. Cudowne postacie, cudowna historia. Nie jestem w stanie zdobyć się na żadną krytyczną uwagę. Kocham całym sercem. | |
| | | Penny
Liczba postów : 77
| Temat: Re: proszę państwa, oto film Wto Lip 19, 2011 4:24 pm | |
| Infiltracja mnie zirytowała! a miała być lepsza od Incepcji, a taką figę! Pomieszanie z poplątaniem, ni ładu, ni składu i w ogóle idiotyczna końcówka. Nienienie. | |
| | | Lysia
Liczba postów : 158 skąd : kosakowskie łąki
| Temat: Re: proszę państwa, oto film Sro Lip 20, 2011 11:51 pm | |
| A ja lubię Incepcję... Obejrzałyśmy właśnie z Eciakiem MTV production Napoleon Dynamite. Polecam wszystkim, którzy kochają eeee dynamicznych bohaterów. I MTV productions, oczywista. | |
| | | ett
Liczba postów : 91 skąd : zabrze
| Temat: Re: proszę państwa, oto film Czw Lip 28, 2011 10:03 pm | |
| Czy ja wiem. Dziwnie porównywać Infiltrację akurat do Incepcji, co ma piernik do wiatraka? Kwestia gustu. W końcu są i tacy, co spali na Incepcji (m. in. moja własna, rodzona matka).
Skorzystam z prawa do zachowania milczenia i nie skomentuję Napoleona. Jego dynamizm wciąż powoduje ból w moim ośrodku myślowym xd | |
| | | Sou
Liczba postów : 119
| Temat: Re: proszę państwa, oto film Sro Sie 10, 2011 6:49 pm | |
| Miasto zaginionych dzieciSłuchajcie. Stosunkowo stary francuski film... - baśniowość - steampunkt - psychodela Treść nie jest skomplikowana, przekaz nie jest głęboki - ale nikt nie powie, że ta pozycja jest przeciętna. Btw. to był pierwszy film w steampunkowych klimatach, jaki widziałam (Fullmetala nie liczę, bo to animiec). | |
| | | Sylv
Liczba postów : 146
| Temat: Re: proszę państwa, oto film Sro Sie 10, 2011 9:07 pm | |
| o właśnie, to mi przypomniało, że Kiniak i Pe namówiły mnie ostatnio do obejrzenia zacnego filmu, który niniejszym chcę polecić.
Zło [Ondskan], skandynawska produkcja z 2003 roku. dramat do tego. nie wiem, ile razy powtarzałam, że jestem okropną fanką dramatów i im smutniejszy (acz nie łzawy) film, tym chętniej go oglądam. do tego filmu zabierałam się parę miesięcy, bo w jakimś - nie pamiętam jakim - kontekście jego tytuł padł na moim seminarium, a jako przykładna studentka chciałam się dowiedzieć, w czym rzecz. otóż mamy nastolatka, którego nikt nie kocha i dlatego rozładowuje swoją agresję pięścią. co prowadzi do wyrzucenia go ze szkoły, bo przecież tak nie można i to bardzo nieładnie. ląduje w szkole z internatem, która jest jeszcze gorsza od wszystkiego, co do tej pory widział. no wiecie, starsze roczniki terroryzujące młodsze i takie tam. naprawdę przyjemnie się ogląda, jest odpowiednio dołujące i nawet zawiera przesłanie.
z rozpędu mogę wspomnieć jeszcze o jednym filmie, który oglądałam i o którym - odynie, to straszne! - nie napisałam ani słowa. film nazywa się 13 i jest amerykańską wersją węgierskiego filmu o tym samym tytule. zresztą obydwa nakręcił ten sam facet. i dzieli je tylko pięć lat. w każdym razie ten film jest z 2010. główny bohater jest nastolatkiem i potrzebuje pieniędzy. nie na alkohol i gadżety, ale żeby wesprzeć rodzinę, bo to porządny chłopak jest i nawet ma fach w rękach - jest elektrykiem. nielegalnym, ale ciii, w końcu nie musi mieć żadnych papierów, żeby pracować. w każdym razie chłopak w wyniku splotu pewnych wydarzeń i własnej ciekawości/chciwości zostaje wplątany w coś nielegalnego, przez co może stracić życie albo zyskać naprawdę niezłe pieniądze. oczywiście nie może się wycofać, no wiecie, gdzie by była cała zabawa, gdyby mógł? w każdym razie ogląda się nieźle, krew się leje, widzami targa niepewność, jak zakończą się losy głównego-bohatera-którego-imienia-nie-pamiętam [oraz czy wystarczy czipsów do końca filmu; nie starczyło, niestety], a zakończenie jest tak urocze [w porządku, może jestem spaczona], że nawet brak głębszego przesłania można wybaczyć. albo jestem zbyt nieczuła, żeby dopatrzeć się przesłania. chociaż Pe twierdzi [mimo że nie oglądała], że przesłanie jest i to na tyle jasne, że film powinno się pokazywać dzieciom w podstawówce, żeby wiedziały, że nie należy ufać nieznajomym. niech będzie i tak. | |
| | | ett
Liczba postów : 91 skąd : zabrze
| Temat: Re: proszę państwa, oto film Czw Sie 18, 2011 12:17 am | |
| dobra, dobra. i tak wiemy, dlaczego obejrzałaś 13! (mój brat oglądał i mówił, że fajne)
Dogville. Kompletne pranie mózgu. Co za film. Trzy godziny totalnej psychozy, z czego zakończenie miażdży. Niby wiadomo od początku, że cała historia zmierza w paskudnym kierunku, ale i tak nie mogłam uwierzyć (tak, tak, znowu dałam się nabrać), że Lars jest w stanie aż tak pastwić się nad główną bohaterką (naprawdę nie powinno mnie to dziwić, to przecież Lars, film bez pastwienia się nad jakąś niewinną kobietą to film stracony). Och, napisałabym jeszcze coś o Tomie, ale i tak ocieram się już o spojlery, zatem koniec. Dodam jeszcze tylko, że przez ten film wzrósł gwałtownie mój apetyt na Melancholię. Niebezpieczna sprawa, jeszcze polubię Larsa i co wtedy?! (... wtedy będę musiała obejrzeć jego następny film, który - uwaga, uwaga, to będzie mega zaskakująca informacja - podobno nosi tytuł Nymphomaniac, yeah. Wszystko jasne.) | |
| | | ett
Liczba postów : 91 skąd : zabrze
| Temat: Re: proszę państwa, oto film Sro Sie 24, 2011 6:35 pm | |
| Anna Karenina w wersji z 1997. Płaskie, nudne filmidło z serii zakochali się, a potem wszystko trafił szlag. Jakby ekranizowali streszczenie. Zlepek wyrwanych z kontekstu scen, zero ciągłości, zero psychologii, w ogóle jedno wielkie zero. Niezdarne aktorstwo. Marceau z tym zabawnym akcentem jako Karenina jeszcze, ale szacowny Boromir jako Wroński... no bez jaj. Wątek Lewina prowadzony tak, jakby mieli go w całości wyciąć, ale zapomnieli. Jedyna scena, jaka mi się podobała, to ta, w której wódka leje się strumieniami po wyścigu - przez chwilę czuć było nawet rosyjskiego ducha! Ale generalnie to sama żałość na ekranie. | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: proszę państwa, oto film | |
| |
| | | | proszę państwa, oto film | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |
|